Chcesz nad tym pracować!
Statystyki pokazują, że znacząca część naszego społeczeństwa (niektórzy mówią, że nawet 80% z nas) ma tendencję do wypłaszczenia łuku stopy / rotacji wewnętrznej w neutralnym ułożeniu – nadpronacji.
Jeśli biegasz, być może znasz określenia: pronacja i supinacja. Ta rotacja wewnętrzna i zewnętrzna, to m.in. zdolność naszej stopy do dostosowywania się do podłoża podczas ruchu. Problem w tym, że… w naszych czasach, ze względu na tryb życia i noszone obuwie, mięśnie stopy i łydki nie mają szans pracować tak, jakby można od nich tego oczekiwać. Twarde, grube podeszwy butów i obcasy znacząco zmniejszają zdolność mięśni do utrzymania właściwego ułożenia stawu skokowego. Na to, jak pracują nasze stopy będzie miała też wpływ masa ciała, więc zwiększoną tendencję do pronacji mogą mieć osoby otyłe i kobiety w ciąży.
Efekt? Wypłaszczony łuk stopy, potencjalne dolegliwości ze strony stawu skokowego, kolan, zwiększone ryzyko urazów ścięgna Achillesa, bólu kręgosłupa lub np. zwiększone napięcia mięśni w okolicy bioder. Jeśli chcesz zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia takich objawów, spróbuj zmienić buty na takie z cieńszą, współpracującą ze stopą podeszwą. Jeśli pomagają Ci wkładki ortopedyczne – super! Ale pamiętaj, że wkładki podtrzymają stopę, ale nie wyeliminują PRZYCZYNY.
Czy nadpronacja może się negatywnie przekładać na mobilność? O tak! Nawet: Z PEWNOŚCIĄ SIĘ PRZEKŁADA i to właściwie na każdy ruch, w którym stopy mają kontakt z podłożem!