✔Na jakie elementy warto zwrócić uwagę w pozycjach rozciągających do szpagatu POPRZECZNEGO? ✔Jak ułożyć nogi, czy rotować je w biodrze na zewnątrz, czy pozostawić w neutralnym ułożeniu? ✔I co do tego wszystkiego ma “core” i ułożenie kręgosłupa?
Prawidłowa pozycja potrafi być wymagająca, ale utrzymując ją, możemy lepiej dotrzeć do mięśni, które faktycznie powinny się wydłużyć, żeby pozwolić nam zejść biodrami niżej. To naturalne, że w bardziej wymagających ćwiczeniach nasze ciało (dzięki bodźcom pochodzącym od układu nerwowego) będzie szukało takiej wersji, która odciąży słabsze/mniej rozciągnięte mięśnie i przeniesie część tej skomplikowanej pracy do innych grup mięśniowych. Przeciążanie żadnej grupy mięśniowej absolutnie nie jest wskazane, ale takie kompensacje też nie rozwiążą sprawy, bo często nie pozwolą dotrzeć do PRZYCZYNY trudności/problemu, żeby ją w końcu, dzięki systematycznej pracy, wyeliminować. Dlatego czasem warto pójść kilka kroków wstecz, wrócić do łatwiejszej wersji ćwiczenia, gdzie nie będzie aż tak trudno przypilnować właściwej pozycji. I cierpliwie pracować nie tylko nad rozciąganiem, ale także nad odpowiednią AKTYWACJĄ i WZMACNIANIEM mięśni stabilizujących prawidłowe ułożenie ciała. A jakie ono będzie w przypadku szpagatów poprzecznych? Tego dowiecie się z filmiku, który czeka na Was na Instagramie @kamanienaltowska z datą 20 maja?
A czym różni się szpagat rozkroczny od szpagatu poprzecznego?
W skrócie: rotacją. W szpagacie rozkrocznym należy pilnować zewnętrznej rotacji nogi w stawie biodrowym. W drugiej części filmiku na Instagramie (z datą 21 maja), staram się pokazać jak ➡️na każdym poziomie zaawansowania utrzymać pozycję, która nie tylko efektywnie będzie się przekładała na postępy w rozciąganiu, ale zapewni optymalne zaangażowanie mięśni stabilizujących w dalekich zakresach. Ta aktywna stabilizacja jest SUPER ważna od ➡️początku naszej drogi z rozciąganiem, kiedy być może ciężko jeszcze utrzymać proste plecy w zwykłym siadzie rozkrocznym, aż po ➡️zaawansowane dalekie zakresy.